Nie myliłem się!!! Już po wiosennej, szóstej edycji
łódzkiego tygodnia mody wiedziałem, że Joanna Startek odniesie sukces w branży
modowej.
Dziewczyna ma wielki talent i
niebanalne podejście do mody męskiej, więc nie dziwi fakt, iż na jej koncie
lądują coraz to nowe nagrody i wyróżnienia. Projektantka jest dwukrotna finalistką Złotej Nitki, finalistką Oskarów Fashion
oraz laureatką nagrody Fashion Magazine za najlepszy debiut tego roku.
Podczas siódmej edycji Fashionphilosophy Fashion Week Poland, Joanna Startek
prezentowała się jednocześnie na scenie
offowej jak i na alei w ramach gali dyplomowej ASP. Zacznę od pokazów
dyplomowych, gdzie kolekcje prezentowali najlepsi z najlepszych Katedry Ubioru ASP.
Było to jedenaście nazwisk, a wśród nich Joanna Startek z kolekcją
„Once upon a
time”. O tej kolekcji pisałem już w kwietniu, relacjonując wiosenną edycje FW.
Podejrzewam, że domyślacie się kto wygrał
nagrodę główną Rektora ASP w Łodzi?!
Oczywiście Joanna Startek, zgarniając przy okazji jeszcze nagrody od innych
firm.
W ramach Out Off Schedule, projektantka zaprezentowała kolekcje
„Ping-Pong It's Not Enough”, którą potwierdziła, iż wszystkie te nagrody trafiły
w dobre ręce.
Joanna Startek
tworzy naprawdę modę na najwyższym światowym
poziomie.
Inspiracją dla
„Ping-Pong It's Not Enough”, projektantka
uczyniła sportową elegancje preppy.
Jednak studenta Ivy League z późnych lat pięćdziesiątych
przeniosła do XXI wieku.
Joanna Startek jest mistrzynią jeśli chodzi o konstrukcje,
wykończenie i detale. Od razu rzuciły mi się w oczy finezyjne wycięcia, które
zdobiły końce nogawek spodni. Do tego drewniane daszki i jakże
charakterystyczne do projektantki nietuzinkowe kieszonki przy płaszczach i
tshirtach.